Kraków
Aleksander Miszalski, zwycięzca wyborów na Prezydenta Krakowa został zaprzysiężony. Symbolicznie władzę przekazał mu Prezydent Jacek Majchrowski przekazując nowemu Prezydentowi insygnia władzy w Krakowie, berło i pierścień. Dopełniającym, a jednocześnie najbardziej doniosłym momentem było jednak nałożenie przez Jacka Majchrowskiego łańcucha na szyję nowego Prezydenta.
Audyt w Urzędzie, rozmowa z pracownikami oraz starania o pieniądze dla miasta, to plan nowego Prezydenta na najbliższe miesiące. Ustępujący po 22. latach Prezydent Majchrowski zamierza spędzać najbliższe dni w piżamie we własnym domu. Po tak długim czasie zarządzania drugim co do wielkości miastem w Polsce te kilka dni spędzone w domu w piżamie to jak najbardziej zasłużony odpoczynek.
Podczas uroczystej sesji Rady Miasta Krakowa Aleksander Miszalski złożył ślubowanie i zapisał się w annałach historii zostając 48. Prezydentem Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.
– Proponuję krakowianom zmianę, ale zmianę, która będzie rozsądna, wyważona, ewolucyjna, która nie będzie zmianą rewolucyjną. Są oczywiście obszary, które gdzieś tam trzeba będzie poprawiać, są nowe wyzwania, jest mnóstwo do zrobienia. W związku z tym chciałbym ten Kraków, który będziemy budować, budować we współpracy, dialogu, w rzetelnej, mądrej rozmowie ze wszystkimi siłami politycznymi, ale przede wszystkim z mieszkańcami i mieszkankami – powiedział już jako Prezydent.
Pierwsza Dama Krakowa wraz z mężem na zaprzysiężenie przyjechała na rowerze.
Kim jest Anna Miszalska?
Z pewnością jest niezwykle skromną, unikającą blasku fleszy oraz chroniącą swoją prywatność osobą. Pracuje w spółce, której współzałożycielem i współwłaścicielem był jej mąż, jako Revenue Manager Kraków. Aleksander Miszalski pozbył się wszelkich udziałów w spółce już w zeszłym roku, gdy pojawił się zamysł, aby został kolejnym Prezydentem Krakowa.
Nowy Prezydent z Platformy Obywatelskiej nie będzie miał konfliktu z Radą Miasta Krakowa, która na swojego Przewodniczącego wybrała Jakuba Koska z PO, który w ostatnich wyborach osiągnął najlepszy wynik ze wszystkich Radnych, a wiceprzewodniczącymi zostali Iwona Chamielec z PO oraz po raz kolejny Michał Drewnicki z PiS. Nie pominięto również klubu przegranego kontrkandydata Miszalskiego w wyborach prezydenckich Łukasza Gibały i z jego klubu do prezydium Rady wybrano radnego Łukasza Maślonę.
A co z Zarządem Województwa Małopolskiego?
Jako regionalny portal informacyjny interesuje nas to szczególnie.
Poseł Łukasz Kmita, były wojewoda małopolski, który niedawno nieskutecznie starał się o fotel Prezydenta Krakowa, teraz był jedynym kandydatem, którego zgłosił mający większość radnych (21) Klub Prawa i Sprawiedliwości.
Tak zwane szable w Sejmiku Województwa Małopolskiego rozkładają się tak, że Klub PiS posiada ich 21, PO ma ich 12, a Trzecia Droga 6. Tymczasem przeciw wyborowi Łukasza Kmity na Marszałka Województwa Małopolskiego zagłosowało aż 22 radnych, a dwóch się wstrzymało. To oznacza, że przy nieobecności jednego radnego (głosowało 38 radnych) co najmniej 6 radnych PiS nie poparło kandydatury, którą wskazała centrala partii. Za kandydaturą byłego wojewody było jedynie 13 radnych PiS.
W tle jest ciągle konflikt między posłem Terleckim, a byłym marszałkiem Kozłowskim, który przez tego pierwszego nie tylko, że został wyrzucony ze swojego okręgu z Nowego Sącza do Nowego Targu, to jeszcze został zepchnięty na 4. miejsce na liście. Mimo to Kozłowski zrobił dobry wynik i dostał się do Sejmiku. Tym samym zagrał na nosie byłemu szefowi Klubu Parlamentarnego PiS.
To nie koniec sporu w Zjednoczonej Prawicy. Konsekwencje poniósł dotychczasowy szef struktur małopolskich Prawa i Sprawiedliwości, były minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który został odwołany z funkcji, a na jego miejsce powołany został właśnie sam niedoszły Marszałek Województwa i niedoszły Prezydent Krakowa Łukasz Kmita. Taką decyzję podjął w trybie natychmiastowym osobiście prezes PiS Jarosław Kaczyński, który obawia się, że bunt w Małopolsce może być zalążkiem nowego ugrupowania tworzonego wokół Beaty Szydło i może przede wszystkim wokół Prezydenta Andrzeja Dudy.
Rozmowy trwają, jednak szanse na przejęcie Małopolski przez Koalicję KO-Trzecia Droga należy nadal oceniać jako niewielkie.
(-)Grzegorz Małecki